Technology

Niezależne media - podatek

14.02.2021, 08:16 0 komentarzy
Niezależne media - podatek

W pierwszej połowie lutego 2021r., rząd do wykazu legislacyjnych prac dodał plan ustawy, której konsekwencją będzie wprowadzenie podatku z tytułu reklamy konwencjonalnej oraz reklamy internetowej. Urzędowo projekt ten mówi o wniesieniu świadczeń, jednakże opinia publiczna nazywa to zwyczajnie haraczem. 10 lutego 2021 roku w środę mnóstwo prywatnych mediów manifestowało właśnie przeciw wspomnianemu projektowi. Łącznie z nimi zaprotestowało szereg innych ludzi, którzy także twierdzą, że jest to mocno krzywdzące. Odpowiednio z założeniami mniej więcej połowa wpływów ze składek od reklam miałaby trafić do Narodowego Funduszu Zdrowia. Jednakże rząd najprawdopodobniej nie jest świadomy tego, że reklamy to decydujące (a czasami nawet jedyne) źródło zysku finansowego mediów prywatnych, a więc telewizja, radio, gazety bądź też różnorakie materiały internetowe. Oznacza to, że zakładając, iż taki podatek faktycznie zostałby wprowadzony, wówczas tego rodzaju media nie będzie stać na to, aby działać i tworzyć niezależne media.


Bojkot polegał na tym, że zamiast różnych treści lub programów telewizyjnych, uruchamiany był tylko nadzwyczajny przekaz na czarnym tle pod tytułem "Tu miał być Twój ulubiony program". Jednakowoż na portalach internetowych takich jak onet.pl, tvn24.pl bądź interia.pl czytelnicy nie mogli prześledzić żadnych indformacyjnych artykułów. Do inicjatywy podłączyły się także różnorodne radiowe stacje, m.in. radio ZET, TOK FM, Rock Radio czy też RMF FM. Media zaangażowane w akcje przedstawiły na swoich internetowych portalach list otwarty do władz Rzeczypospolitej Polskiej oraz przewodniczących ugrupowań politycznych. To wyłączenie polskich stron informacyjnych, stacji telewizyjnych oraz radia na równe 24h z pewnością przejdzie do historii naszych massmediów. Do tego, podatek, który miałby zostać przekazany Narodowemu Funduszowi Zdrowia, wyniesie właściwie nawet nie 0,5% całości budżetu. Znaczy to, że te środki finansowe w żaden sposób nie pomogą służbie zdrowia, a jedynie pogorszą sytuację właściwie wszystkich mediów niezależnych. Z pewnością wiele znanych twarzy bezpośrednio ze sfery medialnej sądzi, że zaofiarowanie jakiejś części finansów z podatku medialnego przeznaczonego na NFZ, ma propagandowy wydźwięk, który ma podpuścić opinię publiki przeciw dziennikarzom. Niewykluczone w idei tej rozchodzi się o to, aby środki poodbierane mediom niezależnym, czyli ok. 300 milionów zł w ciągu roku, za pośrednictwem rządu trafiło do środków masowego przekazu wspierających PiS. Konflikt ten nieprzerwanie trwa i raczej nie widać, aby miał się zakończyć.

Zostaw komentarz